poniedziałek, 29 grudnia 2014

Rozdział 1

-Zawsze chciałem mieć Cię przy sobie , opowiadać Ci skrycie o swoich uczuciach , błędach jakie popełniam i Kochać Cię z całego serca , chciałem abyś była przy mnie . Lecz to uczucie mija z każdą chwilą . Kiedy ty zachowujesz się jak egoistka nie odwzajemniając tego co czuję. -Powiedział chłopak w stronę swojej dziewczyny po czym wyszedł zostawiając ją samą , samą w swoim pokoju . Wiedziała , że musi to wszystko przemyśleć ...
 Lara postanowiła zostać w domu po tym co powiedział jej Leon bała nawet się nawet pokazać na ulicy , wiedziała , wiedziała , że go kocha i on ją również . Opadła na swoje łóżko pokryte śnieżnobiałą pościelą i powoli mając w głowie milion myśli , zasnęła...

***

Violetta czeka aktualnie na swojego narzeczonego Diego , który właśnie wczoraj się jej oświadczył. Po raz  ostatni , a zarazem setny dzisiejszego dnia zerknęła kątem oka na swój złoty pierścionek zaręczynowy , chowając go przy tym do pudełeczka mając obawę iż go zgubi postanowiła to zrobić . Po chwili usłyszała dźwięk przekręcania kluczy , a następnie opadającej w dół klamki. Gdy jej ukochany wszedł do mieszkania musnęła delikatnie jego usta , jednak ten nie zareagował . Z twarzy dziewczyny momentalnie zszedł uśmiech ,a na jej twarzy jak i u Diego pojawiła się grobowa mina.
-Co się stało kochanie? - zapytała z troską gładząc go po policzku.
-Violu , dobrze wiesz jaka jest nasza sytuacja finansowa. - zaczął , po czym usiadł na białej kanapie ta zrobiła to samo. Chciała coś powiedzieć lecz wszedł jej w słowo.
-Musiałem znaleźć Ci pracę -dokończył. Kobieta zrobiła pytającą minię. Po czym powiedziała
-Ja nie mam nic przeciwko mogę pracować , ale gdzie będę księgową , sprzątaczką , sprzedawczynią... -ciągnęła .
-Striptizerką - powiedział krótko. Ta wbiła w niego swój zabójczy wzrok.
-Kochanie , to jeden z najlepiej płatnych "zawodów" , a kiedy zaniosłem twoje zdjęcie do klubu kierownik był wręcz zachwycony twoją figurą.
- Naprawdę chcesz tego ?! Chcesz , .żeby jacyś inni mężczyźni oglądali moje ciało ?! Żeby śmiali się ze mnie ,a może i gorzej ?! Myślałam , że mnie kochasz. -Powiedziała i pobiegła na górę wchodząc do sypialni i rzucając się na łóżko.

***

Rzucała wszystkim , wszystkim co jej go przypominało , że ją zostawił . Samą . Kochała go , kochała jak cholera . Cały dom był czymś nie do opisania , wszędzie walały się śmieci , nic nie było czyste . To samo działo się w tym momencie z jej sercem , było zranione , brudne. Lara podeszła do szafki wyjęła trochę likieru i napiła się , jeden kieliszek nie wystarczył , zaliczyła trzeci , czwarty , aż w końcu cała butelka była opróżniona.

--------------------------------------------------------------------------------------
Wiem , że rozdział krótki , ale miałam za mało czasu to było ponad moje siły.
Zrobiłam , krótki ze względu na to , że obiecałam iż pojawi się
on dzisiaj . Następny nie wiem kiedy (obiecuję , że w tym tygodniu)
Napiszcie czy wolicie krótkie tak jak ten i co dziennie czy tak gdzieś z
pięć razy dłuższe , a co kilka dni . Buziaki ;*

4 komentarze:

  1. Cudowny rozdział.!
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział, biedna Lara.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowne rozdział, jak na razie nie ma Leonetty ;ccc
    No, ale nic, da się jakoś żyć.
    Co się dziej z Leośkiem??
    Violka striptizerką??-
    co ten Diego sobie o niej myśli.
    Mam nadzieję, że ona się na to nie zgodzi.

    Zapraszam do mnie: http://leonetta0951.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń